Home
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj
Forum II wojna światowa Strona Główna
->
Poezja II-wojenna
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum
----------------
Regulamin
Ogłoszenia administracyjne
Nowi na forum
Proponowane zmiany na forum
Inne
----------------
Aktualności
Poezja II-wojenna
Pytania
Prasa Militarna
Biblioteczka Militarysty
Filmy
Galeria
Opowiadania, wywiady i historie
Modelarstwo
III Rzesza
----------------
Wydarzenia polityczne
Zamachy na A.Hitlera
Adolf Hitler
ZSRR
----------------
Polityka
Józef Stalin
USA
----------------
Polityka amerykańska
Atak na Pearl Harbor
Polska
----------------
Polityka
Józef Piłsudski
Przewrót majowy
Kampania Wrześniowa
Uzbrojenie
----------------
Broń Pancerna
Artyleria
Lotnictwo
Marynarka Wojenna
Broń Piechoty
Wielkie bitwy II wojny światowej
----------------
Bitwa pod Bzurą
Obrona Warszawy
Narvik
Ewakuacja Dunkierki
Kursk
Stalingrad
Leningrad
Lądowanie w Normandii
Monte Cassino
Zdobycie Berlina
Bitwa o Anglię
Bitwa Pod Mokrą
Operacja "Barbarossa"
Hyde Park
----------------
Kosz
Gry komputerowe o tematyce II-wojennej
O.W.I.O.N.
Gry i Zabawy
Gry komputerowe (różne)
ZKM
Uśmiechnij Się :)
SouthBox
Polecamy
----------------
Galeria Komunikacji Miejskiej
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Maniak
Wysłany: Wto 14:37, 01 Sty 2008
Temat postu: "Pokolenie" - Kamil Baczyński
Najwybitniejszy z utworów tego poety.
Pokolenie
Wiatr drzewa spienia. Ziemia dojrzała.
Kłosy brzuch ciężki w gorę unoszą
i tylko chmury - palcom czy włosom
podobne - suną drapieżnie w mrok.
Ziemia owoców pełna po brzegi
kipi sytością jak wielka misa.
Tylko ze świerków na polu zwisa
głowa obcięta strasząc jak krzyk.
Kwiaty to krople miodu - tryskają
ściśnięte ziemią, co tak nabrzmiała,
pod tym jak korzeń skręcone ciała,
żywcem wtłoczone pod ciemny strop.
Ogromne nieba suną z warkotem.
Ludzie w snach ciężkich jak w klatkach krzyczą.
Usta ściśnięte mamy, twarz wilczą,
czuwając w dzień, słuchając w noc.
Pod ziemią drżą strumyki - słychać -
Krew tak nabiera w żyłach milczenia,
ciągną korzenie krew, z liści pada
rosa czerwona. I przestrzeń wzdycha.
Nas nauczono. Nie ma litości.
Po nocach śni się brat, który zginął,
któremu oczy żywcem wykłuto,
Któremu kości kijem złamano,
i drąży ciężko bolesne dłuto,
nadyma oczy jak bąble - krew.
Nas nauczono. Nie ma sumienia.
W jamach żyjemy strachem zaryci,
w grozie drążymy mroczne miłości,
własne posągi - źli troglodyci.
Nas nauczono. Nie ma miłości.
Jakże nam jeszcze uciekać w mrok
przed żaglem nozdrzy węszących nas,
przed siecią wzdętą kijów i rąk,
kiedy nie wrócą matki ni dzieci
w pustego serca rozpruty strąk.
Nas nauczono. Trzeba zapomnieć,
żeby nie umrzeć rojąc to wszystko.
Wstajemy nocą. Ciemno jest, ślisko.
Szukamy serca - bierzemy w rękę,
nasłuchujemy: wygaśnie męka,
ale zostanie kamień - tak - głaz.
I tak staniemy na wozach, czołgach,
na samolotach, na rumowisku,
gdzie po nas wąż się ciszy przeczołga,
gdzie zimny potop omyje nas,
nie wiedząc: stoi czy płynie czas.
Jak obce miasta z głębin kopane,
popielejące ludzkie pokłady
na wznak leżące, stojące wzwyż,
nie wiedząc, czy my karty iliady
rzeźbione ogniem w błyszczącym złocie,
czy nam postawią, z litości chociaż,
nad grobem krzyż.
22 VII 43r.
"Droga" 1944, 2
Śpiew z pożogi, 1947
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
::
phore theme by Kisioł
.
Bearshare
Regulamin