Forum II wojna światowa Strona Główna
 Home    FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Grupy    Galerie
 Rejestracja    Zaloguj
Soldiers: Ludzie Honoru

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum II wojna światowa Strona Główna -> Gry komputerowe o tematyce II-wojennej
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jahoo
Kapral
PostWysłany: Nie 14:32, 28 Paź 2007 Powrót do góry
Kapral


Dołączył: 10 Maj 2007

Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8

Soldiers: Ludzie Honoru zapowiadane było jako przełom w RTSach. Gra miała wprowadzić elementy, które miały zrewolucjonizować ten gatunek. Jednym z takich elementów miała być niesamowicie realistyczna fizyka. I nie chodzi tu tylko o fizykę w ujęciu balistyki. Mówimy tu o szeroko pojętej fizyce, która oddziałuje na każdy element jaki znajdziemy w grze. Pojazdy, żołnierze, budynki i roślinność. Wszystko miało zostać poddane działaniu wszechobecnej i bezwzględnej fizyki. Zobaczmy czy to się udało.

Nie będę opisywał wyglądu menu, wszelakich wstępów i tym podobnych rzeczy. Gra się w grę, a nie w menu, albo intro...zerkniemy więc już do samej rozgrywki.

Co widać na pierwszy rzut oka, to grafika. A ta podobała mi się niezwykle. Co prawda trójwymiarowe pole bitwy już nikogo nie jest w stanie oszołomić, bo to obowiązujący standard, jednak twórcom Soldiers udało się zrobić grafikę, która jest w stanie zadowolić graczy.

Bardzo dobrze technicznie wykonane wszelkie obiekty znajdujące się na terenie gry. Budynki, ruiny, drzewka (te rosnące i te, z których już nic nie będzie). Jednak oczywiście elementy statyczne to nie wszystko. Na ekranie monitora będą się nam przewijały wraże siły, zarówno nasze jak i te należące do ciemnej strony mocy...znaczy się do wroga. Pojazdy, ludzie, te co skaczą i fruwają (no może te nie). Wszystko to zrobione bardzo ładnie i co najważniejsze z zachowaniem klimatu. Nie ma tu miejsca na jakieś wypacykowane czołgi i transportery. Wszystko wygląda tak jak pojazd na polu walki wyglądać powinien.

Kolejnym dobrze zrobionym elementem są wszelkiej maści wybuchy i eksplozję, oraz to co po nich pozostaje na placu boju. Leje, wraki, wszechobecni żołnierze. Jest to malownicze i klimatyczne. Trzyma niezły poziom i co najważniejsze nie stara się wyjść ponad samą grę. Jest potraktowane tak jak powinno, czyli jako wizualny środek przekazu, a nie sedno samej gry.

Obok grafiki stawia się zwykle drugą rzecz jaka nie tyle widać na pierwszy rzut oka, ale która się rzuca na uszy. Dźwięk (bo o nim teraz mowa) jest w Soldiersach fantastyczny. Odgłosy jadącego czołgu, walki, wybuchy, wystrzały. Miód na uszy. Inaczej tego określić się nie da. Bardzo sympatyczne są również okrzyki wydawane przez żołnierzy, znajdujących się na polu bitwy, jednak tu wkradł się niewielki zgrzyt. Program najprawdopodobniej losowo wybiera, jaki okrzyk zostanie wydany przez naszego wojaka. No i zdarzają się kwiatki, kiedy to nasz dzielny żołnierz w pustej wiosce krzyczy "Uważaj zaraz zginiesz". Ale jako, że to nie jest jakieś poważne uchybienie, które w istotny sposób przeszkadza w rozgrywce, można na to przymknąć oko.

Nieco gorzej wygląda sprawa z muzyką. To znaczy muzyka jest, ale według mnie jest jakaś taka...nijaka. Niby gra, niby jest w klimacie, ale bardzo szybko zaczyna wiać nudą. W strategiach (zwłaszcza w RTS'ach) czasami chciałbym usłyszeć coś co poderwie mnie na nogi i doda animuszu do walki. A tu...nic z tych rzeczy.

Co nowego możemy znaleźć w Soldiers.

Nowymi elementami są zapowiadane rewelacyjne zmiany w fizyce. Postarano się aby każdy element na jaki natrafimy w czasie gry zachowywał się tak realistycznie jak to tylko możliwe. Możecie się zatem spodziewać, że mając przed sobą grę wojenną, będziecie mogli zniszczyć niemal wszystko... Drzewa, krzewy, pojazdy, zabudowania, czy mosty. Oczywiście nie ma lekko. Z kałasznikowa nie zawali się mostu, ale dobre trafienie z działa, czy też strategicznie rozłożone ładunki wybuchowe i połączenie między dwoma brzegami rzeki posłusznie przechodzi do historii.

Również takie ciekawe rzeczy jak rozjeżdżanie budynków czołgami zostało wzięte pod lupę. Nie wszystkim sprzętem jeżdżącym dacie radę zburzyć każdy dom. Co więcej, przejazd przez jakąś hacjendę nie zawsze zaowocuje całkowitym jej wyburzeniem. Czasem może padnie tylko jedna ściana, albo kawałek domu. Tu nie miałem się do czego przyczepić.

Oczywiście nie tylko "trwałe" elementy krajobrazu zostały wystawione na działanie fizyki. Również pojazdy i piechota znalazły się w jej szponach. Trafiony żołnierz z gracją osunie się na ziemię, a kiedy obok niego wybuchnie pocisk, albo taki pocisk trafi w otwarty transporter piechoty...No cóż...oglądaliście "Szeregowca Ryana", albo "Kompanię braci"? Jeżeli tak to macie ogólne pojęcie. Jeżeli nie, to powiem tylko tyle, że fruwają tak jak powinni.

Kolejną ciekawą nowinką jest możliwość sterowania pojazdem lub żołnierzem. Każdy wie jak porusza się jednostki w RTS'ach. Soldiers daje coś więcej. Kiedy wybierzemy jednostkę i naciśniemy End to przejmujemy kontrolę nad wybraną jednostką. I tak czołgiem zaczynamy kierować z pomocą kursorów, a myszą odpalamy działo celujemy i zmieniamy amunicję. Żyć nie umierać.

Realizmu ciąg dalszy. Jeżeli powiem, że aby jeździć, potrzeba paliwa, a żeby strzelać broni i amunicji, to raczej nikogo nie zaszokuję prawda? A jeżeli powiem, że każda jednostka ma swoje własne zapasy, miejsca, gdzie można schować broń, apteczki, narzędzia i inne ciekawe sprzęty, to jak będzie? Co jeżeli okaże się, że każdego odstrzelonego wroga możecie przeszukać, możecie zajrzeć do skrzyć, zebrać to co się w nich znajduje, a potem tego używać? Robi się dużo ciekawiej...czyż nie? Wszelkie ładowanie amunicji, tankowanie, czy naprawy już nie dzieją się samoczynnie. Nie wystarczy podjechać do składu amunicji, aby nasz czołg w magiczny sposób napełnił się pociskami. Trzeba wysiąść, wziąć pocisk w łapy i załadować. Brzmi skomplikowanie? Mówicie,że bez sensu i nudne. Nic bardziej mylnego. Zresztą, aby się o tym przekonać trzeba zagrać. Dopiero wtedy wychodzi na jaw jakie to wszystko jest proste.

Skoro już jesteśmy przy broni. Trzeba powiedzieć, że w Soldiers jest co wziąć do ręki. Pistolety, karabiny maszynowe, granaty. Pełen asortyment i to przygotowany dla każdej z czterech stron konfliktu. Jest też czym pojeździć. Motocykle zwiadowcze, transportery, czy w końcu takie perełki jak Tygrys, czy Sherman. Jednak pamiętajcie...żaden pojazd nie hańbi. I kiedy dostaniecie szansę użycia parowozu, czy kutra rybackiego...nie zmarnujcie jej.

No to wiemy jak się gra, czym się gra, a teraz powiem kim się gra. Do wyboru cztery strony konfliktu: Rosjanie, Brytyjczycy, Amerykanie i Niemcy (brak Polaków, ale mamy za to świetna polska wersję gry). Każda strona konfliktu ma do rozegrania pięć misji (oprócz Brytyjczyków, którzy maja tych misji sześć). Misje wewnątrz każdej kampanii są połączone ze sobą w logiczna całość, tak więc gra się bardzo przyjemnie. Same kampanie nie są ze sobą powiązane i przedstawiają oddzielne fragmenty wojennej zawieruchy. Razem dwadzieścia jeden misji. Ale to nie koniec. Dodatkowo siedem misji pobocznych, poza kampaniami, cztery obozu treningowego i tryb multiplayer, czyli niekończącą się zabawę. Poziom trudności stoi na przyzwoitym poziomie, chociaż niekiedy można z nerwów zakatować klawiaturę i mysz. Zdarzają się nierówne momenty kiedy jest potwornie trudno i nie wiadomo czy śmiać się czy płakać. Bywały momenty kiedy opcje Save i Load były nieprzyzwoicie często używane.

Jak już wcześniej nadmieniłem CDProjekt zaserwował nam po raz kolejny grę ze świetną polską wersją. Lektorzy kapitalnie stylizują wypowiedzi na zagraniczne. Połykają końcówki, mówią z akcentem, wtrącają obce wyrazy. Tłumaczenie stoi na bardzo dobrym poziomie. Nie znalazłem żadnych "kwiatków" językowych. Salut dla polskiej wersji. Jednak od pewnego czasu CDP przyzwyczaja swoich klientów do naprawdę świetnie i profesjonalnie opracowanych polskich wersji gier. Tak więc to co kiedyś było czymś nowym na naszym rynku teraz staje się standardem. Ale to bardzo dobrze.

Jak do tej pory wyrażałem się o Soldiers w samych superlatywach. Dołożę jednak do tego garnca miodu także łyżeczkę dziegciu. W Soldiers znalazło się kilka błędów, które są niezwykle irytujące i co tu mówić, nie powinny się znaleźć w tak dopracowanej grze.

Po pierwsze na moim sprzęcie gra po pewnym czasie potwornie zwalniała. Mam Celerona 2.66, 512 Ram i Radeona 9600 Pro. Nie jest to może super sprzęt, ale również nie jest to ułomek. Objawy są takie jak przy memory leak'u. Kiedy wyłączymy grę i włączymy ja od nowa, powraca płynność rozgrywki.

Druga sprawa, to błąd powodujący wyjście z gry. W misji Stacja Priszib (?)potrafi pojawić się błąd krytyczny i gra wyłącza się.

Trzecia sprawa, to blokowanie się jednostek. Zwłaszcza piechota potrafi wejść w jakieś miejsce i nie jest w stanie stamtąd się dalej ruszyć. W takim przypadku działa lekarstwo pod nazwą Save/Load. Ta kombinacja przywraca w cudowny sposób mobliność zablokowanej jednostce.

Co więc można powiedzieć na sam koniec. Soldiers: Ludzie Honoru jest grą warta uwagi. Każdy miłośnik RTS powinien w nią zagrać. Poznać nowe elementy, jakie zostały wprowadzone do tego gatunku i zdecydować, czy tego rodzaju nowinki przypadną do gustu graczom. Końcową ocenę nieco psują nieliczne błędy jakie zauważyłem w trakcie gry. Miejmy nadzieję, że patch je załata. A więc do broni żołnierze. Pokażcie, że honor nie jest pustym słowem.

Ocena ogólna: 7/10

Jeszcze tylko okładka:


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Pancerka
Starszy Kapral
PostWysłany: Nie 14:33, 28 Paź 2007 Powrót do góry
Starszy Kapral


Dołączył: 20 Paź 2007

Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Z Gdyni :-)

No wreszcie recenzja mojej ulubionej gry!

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
!~~Dama Pik~~!
Starszy Szeregowy
PostWysłany: Nie 14:45, 28 Paź 2007 Powrót do góry
Starszy Szeregowy


Dołączył: 31 Maj 2007

Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/8

Soldiersi... Według mnie to najlepsza strategia w historii!

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Maniak
Administrator
PostWysłany: Śro 12:25, 31 Paź 2007 Powrót do góry
Administrator


Dołączył: 10 Maj 2007

Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Oczywiście Gdynia!!

Widzę, że nie tylko ja lubię tę grę.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Yondaime
Starszy Chorąży Sztabowy
PostWysłany: Czw 13:17, 01 Lis 2007 Powrót do góry
Starszy Chorąży Sztabowy


Dołączył: 31 Paź 2007

Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 5/8

Może to głupio zabrzmi ale nie mogę 1 misji przejść bo w miny wpadam,
jest coś żeby temu zaradzić ??

Chodzi mi o misje rusków.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Maniak
Administrator
PostWysłany: Sob 11:17, 03 Lis 2007 Powrót do góry
Administrator


Dołączył: 10 Maj 2007

Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Oczywiście Gdynia!!

Musisz puścić piechotę przez miny, a nie jechać czołgiem. To są miny przeciwpancerne, nic nie zrobią twojej piechocie. Potem niszczysz piechurem działa p-panc. na wzgórzu i uderzasz swoim T-34/76 wzór 41 prosto na wioskę.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Natejko
Szeregowy
PostWysłany: Sob 12:16, 10 Lis 2007 Powrót do góry
Szeregowy


Dołączył: 31 Paź 2007

Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8

I uważaj na czołgi, które potem wkroczą do wioski.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PeaceMaster
Kapral
PostWysłany: Nie 12:11, 02 Gru 2007 Powrót do góry
Kapral


Dołączył: 31 Paź 2007

Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8

No i pamiętaj o magicznym przycisku "End". Grey_Light_Colorz_PDT_15

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
h4rdc0r3
ZBANOWANY
PostWysłany: Czw 18:13, 06 Gru 2007 Powrót do góry
<font color=black>ZBANOWANY</font>


Dołączył: 04 Gru 2007

Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 8/8
Skąd: Huje Wielkopolskie

Jak dla mnie to jakiś śmieć nie gierka.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Marcineq
Kapral
PostWysłany: Pią 15:09, 07 Gru 2007 Powrót do góry
Kapral


Dołączył: 23 Maj 2007

Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8

No i kolega zbanowany. Warto było nabijać się z Soldiersów?

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Yondaime
Starszy Chorąży Sztabowy
PostWysłany: Pią 22:13, 14 Mar 2008 Powrót do góry
Starszy Chorąży Sztabowy


Dołączył: 31 Paź 2007

Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 5/8

Nie warto ale ten gosciu odpowiedzial w prawie wszystkich tematach bluzgajac itepe xD
Pozatym Soldiersi fajna gierka grafa no tez w miare i mozna sobie w nia pograc w wolny czas nie znudzi sie Grey_Light_Colorz_PDT_15


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum II wojna światowa Strona Główna -> Gry komputerowe o tematyce II-wojennej Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB :: phore theme by Kisioł. Bearshare